Ścieżka w Obłokach to niezwykła platforma widokowa, która znajduje się niedaleko polskiej granicy po czeskiej stronie Masywu Śnieżnika. Do odwiedzenia Ścieżki w Obłokach zainspirowała nas Ewa z bloga Life Good Morning. Pierwszy raz na jej stronie zobaczyliśmy niesamowite kadry ze spaceru w chmurach i od tego momentu chcieliśmy jak najszybciej pojechać w to niezwykłe miejsce.
Ścieżka w Obłokach usytuowana jest nieopodal Kotliny Kłodzkiej, do której mam duży sentyment i cudowne wspomnienia z dzieciństwa. Jak byłam małą dziewczynką rodzice często zabierali mnie na górskie wycieczki i pokazywali tę piękną okolicę. W rodzinnym gronie wielokrotnie zdobywaliśmy Śnieżnik, błądziliśmy po skalnym labiryncie „Błędne Skały” i szlifowaliśmy formę na stokach narciarskich Czarnej Góry i Zieleńca. Rodzice zaszczepili we mnie miłość do górskich krajobrazów i pieszych wędrówek. Dziś z przyjemnością wracam w ten wyjątkowy dla mnie region Polski, by odkrywać jego urocze zakątki i delektować się górską scenerią.
W grudniowy piątkowy wieczór spacerując po klimatycznych zakątkach Wrocławia wpadliśmy na pomysł, by następnego dnia odwiedzić Kotlinę Kłodzką i przy okazji wybrać się na podniebny spacer do Czech. Zweryfikowaliśmy prognozę pogody i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że to doskonały pomysł na aktywne spędzenie weekendu, który na ziemi kłodzkiej zapowiadał się słonecznie i pięknie. W sobotni poranek wyruszyliśmy w kierunku Ścieżki w Obłokach, którą od przejścia granicznego w Boboszowie dzieli około 20 minut jazdy samochodem. Czeski resort narciarski Dolni Morava, na terenie którego znajduje się ta niezwykła wieża widokowa, przywitał nas bajeczną zimową aurą i bezchmurnym niebieskim niebem. Warunki były idealne na podniebny spacer w chmurach.
Ścieżka w Obłokach znajduje się na wysokości 1116 m n.p.m. i ma 55 m wysokości. Można dostać się do niej pieszo wyznaczonym szlakiem lub wyciągiem krzesełkowym. Pomimo tego, że nie lubimy iść na łatwiznę i niechętnie zdobywamy górskie szczyty wjeżdżając na nie wyciągiem, tym razem wybraliśmy jednak komfortową opcję i dotarliśmy na platformę widokową kolejką. Nie chcieliśmy brnąć na górę w śniegu po kolana.
Ten drewniany taras widokowy ma siedem poziomów, z których roztacza się niesamowity widok na Masyw Śnieżnika i malowniczą Dolinę Dolnej Morawy. Mieliśmy dużo szczęścia i trafiliśmy na rewelacyjną, słoneczną pogodę, bajeczną, śnieżną scenerię i idealną widoczność. Słońce powoli chowało się za horyzontem, a my wspinaliśmy się na szczyt wieży po szerokiej drewnianej kładce zachwycając się górskimi pejzażami.
Nie mamy porównania jak ścieżka i widok z niej prezentują się w innych porach roku, ale zimą jest tutaj magicznie! Podniebny spacer dostarczył nam niezapomnianych przeżyć, a góry w zimowej odsłonie wywarły nas nas ogromne wrażenie.
Miłośników mocnych wrażeń i ekscytujących doznań czekają tutaj dodatkowe atrakcje. Mogą ich zaznać podczas zjazdu 101-metrową zjeżdżalnią z okienkami. W zimie ta atrakcja była niestety niedostępna i nie mogliśmy zweryfikować naszej odwagi! Może następnym razem się uda 🙂
Gdy kierowaliśmy się w drogę powrotną w stronę kolejki natura zafundowała nam kolejne show – widowiskowy zachód słońca.
Każdemu z pewnością spodoba się ten niezwykły taras widokowy i malownicze widoki, które można z niego podziwiać. Jeśli zdecydujecie się na podniebny spacer wszystkie niezbędne i aktualne informacje możecie znaleźć na stronie internetowej resortu narciarskiego Dolni Morava.